18.03.2021 10:55

Zakaz dokarmiania ptaków

13
W celu ochrony branży drobiarskiej

Ptasia grypa od co najmniej kilku lat stanowi poważny problem dla krajowej gospodarki. Szacuje się, że straty w 2016 roku wynikające z pojawienia się tej niegroźnej dla ludzi choroby sięgnęły 120 mln złotych. Spora kwota, za którą mają odpowiadać przede wszystkim migrujące gęsi, wszechobecne kaczki, skrzeczące sójki i dokarmiane słoniną sikorki. Groźny zwłaszcza dla kieszeni masowych hodowców drobiu wirus ujawnia się przy niskiej temperaturze, o czym można się dowiedzieć chociażby z wszechwiedzącej i niekiedy omylnej Wikipedii: „wirus zachowuje zakaźność przez 4 dni w 22 °C i ponad 30 dni w 0 °C”. Dlatego też, skoro nadejście mroźnej zimy nie jest ani pewne, ani nie wiadomo, kiedy owa zima się pojawi, należy spodziewać się kolejnej fali zachorowań na któryś ze szczepów z grup H5N1 czy H5N8. Co istotne, groźna dla wszelkiego drobiu, w tym nielotów, grypa ptasia bywa niekiedy niebezpieczna dla ludzi.

Skoro ratunkiem przed zakażeniami są albo mroźna i długa zima, albo gorące lato, kilkoro naukowców i polityków wpadło na szalony (czy tylko z pozoru?) pomysł. Jak można było dowiedzieć się na jednym z wykładów na SSzGWiL (Skierniewickiej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa), pojawił się pomysł, by w wielu regionach kraju (docelowo w całej Polsce) wprowadzić zakaz dokarmiania dzikiego ptactwa. Zakaz, którego złamanie ma łączyć się z pokaźnymi grzywnami. Jeżeli odpowiedni organ pozytywnie zaopiniuje wniosek kilkorga wykładowców i naukowców z SSzGWiL, nie będzie można nie tylko dokarmiać kaczek i łabędzi, ale również powstaną miejsca, prawdopodobnie będą to punkty odbioru odpadów komunalnych, gdzie będzie można nieodpłatnie oddać niepotrzebny już karmnik. Prawdopodobnie też za każdy karmnik osoba oddająca otrzyma specjalny bonus, równy miesięcznej opłacie za wywóz nieczystości z posesji. Należy się też spodziewać, że ze sklepowych półek i gazetek reklamowych znikną specjalne mieszanki dla wróbli i skrawki słoniny tak lubianej przez sikorki.

Opublikowany przez: Piotr Wykuż